Drukuj

Długo trzymali to w tajemnicy, bo nie byli pewni, kiedy wiatry będą dla nich łaskawe. Ale dziś już wszystko jest jasne! Sonda HABSat po raz drugi wzniosła się w powietrze i ponownie szczęśliwie wróciła na ziemię. Studenci z Koła Naukowego COSMO PK mogą świętować kolejny sukces swojego projektu.

 

Pogoda w sobotę 22 kwietnia br. była wręcz idealna do wykonania misji, którą postawił przed sobą zespół z koła naukowego COSMO PK, czyli przeprowadzenie startu sondy stratosferycznej HABSat. Tym razem miała ona za zadanie zbadać natężenie promieniowania kosmicznego na różnych wysokościach przelotu, a także sprawdzić stopień tłumienia tego promieniowania przez atmosferę.

 

Balon z sondą unosi się w powietrze. Na ziemi stoją członkowie koła naukowego i spoglądają do góry, przyglądając się balonowi.
Fot. Jan Zych

 

 

Kolejny raz na miejsce startu wybrano Wolbrom – miasto w powiecie olkuskim. Sonda została wysłana do stratosfery za pomocą balonu wypełnionego wodorem. Dokładną trasę przelotu sondy można prześledzić na stronie habsat.pl. Po kilku godzinach lotu kapsuła z sondą wróciła bezpiecznie na ziemię, lądując za pomocą spadochronu w okolicy Czubrowic.

 

To już drugi, zwieńczony sukcesem, lot sondy HABSat. W zeszłym roku odbył się test konstrukcji, a teraz zespół z koła naukowego COSMO PK wysłał do stratosfery detektor promieniowania kosmicznego. Narzędzie zostało opracowane przez opiekunkę koła, mgr inż. Katarzynę Smelcerz, w ramach jej badań, realizowanych na potrzeby rozprawy doktorskiej „Rozwój systemu detekcji promieniowania kosmicznego, oparty o zespół rozproszonych detektorów scyntylacyjnych” (promotor: prof. dr hab. Jerzy W. Mietelski).

 

Detektor ten służy do wykrywania i badania energii cząstek kosmicznych uderzających w scyntylator (kwadratowa płytka ze specjalnego tworzywa o grubości ok. 10 mm). Uderzenia te powodują wytworzenie –  wewnątrz scyntylatora – fotonów, których emisja jest zamieniana na impulsy elektryczne, a te z kolei mierzone są przez mikrokontroler. Urządzenie współpracuje z modułem GPS, by rejestrować czas i trzy współrzędne każdego zdarzenia (szerokość i długość geograficzną oraz wysokość nad poziomem morza). Dane są zapisywane do zewnętrznej pamięci Flash.

 

 

 

 


To już drugi, zwieńczony sukcesem, lot sondy HABSat. W zeszłym roku odbył się test konstrukcji, a teraz zespół z koła naukowego COSMO PK wysłał do stratosfery detektor promieniowania kosmicznego.


 

Detektor został wysłany w górne warstwy atmosfery w celu zbadania ilości cząstek kosmicznych, jako funkcji wysokości. Uważa się bowiem, że atmosfera przechwytuje cząstki (tłumi promieniowanie kosmiczne), a zatem wysoko ilość detekcji powinna być większa. Kolejnym z badanych zagadnień było to, jak przebiega tłumienie cząstek wysokoenergetycznych w funkcji wysokości w porównaniu z tłumieniem cząstek niskoenergetycznych.

 

Materiał: KN COSMO PK

 

Studenci z COSMO PK nie zamierzają poprzestać na świętowaniu sukcesu, ale już planują kolejne projekty. Na swoją kolej czeka kolejna konstrukcja – HABSat2.

 

W kolejnej sondzie prawie wszystko będzie ulepszone. Najważniejsza rzecz, którą chcemy w tym kolejnym podejściu zrobić, to wprowadzić format CubeSat w formie struktury. Chcemy ustandaryzować naszą satelitę. Wprowadzić wymagania, które są stawiane nanosatelitom. Jej wytrzymałość musi być wzmocniona – mówił w czasie Wirtualnego Dnia Otwartego inż. Filip Zyga, koordynator grupy projektowej. – Bardzo dużo rzeczy jest do zmiany w całej sondzie. Będziemy mieć więcej swojej elektroniki. Chcemy poprawić moduł zasilania, ma być bardziej inteligentny i budowany z myślą o tym, by podłączyć do niego panele słoneczne – podkreślał Filip. – Oprócz tego będziemy eksperymentować z różnymi metodami łączności. Poprzednia zdała egzamin wyśmienicie.

 

 

W ubiegłym roku lot sondy był realizowany w dwóch fazach – startu oraz odzysku. – Zespół startowy miał za zadanie przygotować sondę z aparaturą oraz przymocować ją do balonu stratosferycznego. Z kolei zespół odzysku, po wykonaniu odpowiednich prognoz, ustawił się na trasie przelotu, aby – bezpośrednio po starcie – odzyskać. Zadanie udało się wykonać w 100 proc. – podobnie jak poprzednim razem, sonda wróciła do swoich konstruktorów.

 

Czym jest HABSat?

HABSat (High Altitude Baloon Satelite) to urządzenie pomiarowe, które służy do przeprowadzania eksperymentów w stratosferze na wysokości ok. 30 km nad ziemią. Stanowi ono platformę eksperymentalną do bezpiecznego wysyłania w stratosferę projektów badawczych, które wymagają warunków zbliżonych do tych panujących w przestrzeni kosmicznej. Rozbudowa platformy HABSat pozwala członkom COSMO PK na zbieranie doświadczenia potrzebnego do budowy bardziej skomplikowanych konstrukcji, takich jak choćby nanosatelita.

 

O Kole Naukowym COSMO PK

COSMO PK to koło naukowe z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji na Politechnice Krakowskiej, które realizuje projekty studenckie związane z technologiami informatycznymi i kosmicznymi. Obecnie są to projekty dotyczące sond stratosferycznych będących prototypami nanosatelit, budowa dronów autonomicznych, samolotów, projekty aplikacji internetowych do analizy danych, analizy obrazu z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

 

PRZECZYTAJ:

Studenci z PK wysłali do stratosfery zbudowaną przez siebie sondę. Misja zakończona sukcesem

 

ZOBACZ:

Wywiad z Filipem Zygą w czasie Wirtualnego Dnia Otwartego PK:

https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=734244365094776

 

Dwóch studentów przygotowuje sondę do startu Mgr inż. Katarzyna Smelcerz i jedna ze studentek przygotowują detektor i sondę Studenci napełniają balon wodorem

 

 

(jg, J. S.)

 

Fot. Jan Zych